Nowości
Kubek metalowy - Vanlife
Kubek metalowy - Vanlife

40,00 zł

Cena regularna: 49,00 zł

Najniższa cena: 40,00 zł
szt.
Kubek emaliowany - Vanlife
Kubek emaliowany - Vanlife

45,00 zł

szt.
Plakat  dekoracyjny - Górski pejzaż
Plakat dekoracyjny - Górski pejzaż

45,00 zł

szt.
Promocje
Koszulka damska - Jeleń - CIEMNOZIELONA
Koszulka damska - Jeleń - CIEMNOZIELONA

59,00 zł

Cena regularna: 99,00 zł

Najniższa cena: 99,00 zł
Drewniana bransoletka pleciona - Góry - SZARA
Drewniana bransoletka pleciona - Góry - SZARA

49,00 zł

Cena regularna: 59,00 zł

Najniższa cena: 59,00 zł
szt.
Kubek metalowy - Zając
Kubek metalowy - Zając

40,00 zł

Cena regularna: 49,00 zł

Najniższa cena: 40,00 zł
szt.
Kubek metalowy - Jelonek
Kubek metalowy - Jelonek

40,00 zł

Cena regularna: 49,00 zł

Najniższa cena: 40,00 zł
szt.
Kubek metalowy - Góry
Kubek metalowy - Góry

40,00 zł

Cena regularna: 49,00 zł

Najniższa cena: 40,00 zł
szt.
Kubek emaliowany - Rzućmy wszystko, jedźmy w góry - SZAROZIELONY
Kubek emaliowany - Rzućmy wszystko, jedźmy w góry - SZAROZIELONY

40,00 zł

Cena regularna: 45,00 zł

Najniższa cena: 40,00 zł
szt.
Koszulka damska - Wilk - JASNOSZARA
Koszulka damska - Wilk - JASNOSZARA

79,00 zł

Cena regularna: 99,00 zł

Najniższa cena: 99,00 zł
Kubek metalowy - Sarna
Kubek metalowy - Sarna

40,00 zł

Cena regularna: 49,00 zł

Najniższa cena: 40,00 zł
szt.
Drewniana bransoletka pleciona - Wilk - CZARNA
Drewniana bransoletka pleciona - Wilk - CZARNA

49,00 zł

Cena regularna: 59,00 zł

Najniższa cena: 49,00 zł
szt.
Kubek emaliowany retro - Rzućmy wszystko, jedźmy w góry - FIOLETOWY
Kubek emaliowany retro - Rzućmy wszystko, jedźmy w góry - FIOLETOWY

40,00 zł

Cena regularna: 49,00 zł

Najniższa cena: 49,00 zł
szt.
Kubek metalowy - Ryś
Kubek metalowy - Ryś

40,00 zł

Cena regularna: 49,00 zł

Najniższa cena: 40,00 zł
szt.
Koszulka damska - Góry wzywają, więc muszę iść - JASNOBORDOWA
Koszulka damska - Góry wzywają, więc muszę iść - JASNOBORDOWA

69,00 zł

Cena regularna: 99,00 zł

Najniższa cena: 99,00 zł

2 lata z Husky - pytania i odpowiedzi

0
2 lata z huskym

Husky syberyjski to pies, który zwraca uwagę, urzekając sportową sylwetką, świetnym wyglądem i magicznymi oczami. Niestety rasa ta jest trochę zakładnikiem swojej wyjątkowej urody, co widać po tym, ile można znaleźć "północniaków" do adopcji w schroniskach czy na popularnych portalach ogłoszeniowych. Ludzie decydują się na zakup Husky, zachwyceni jego wyglądem, zapominają, że jest to pies wymagający i nie nadaje się dla każdego. A jaki jest on naprawdę? Jeśli zastanawiacie się, czy to pies dla Was, być może rozwiejemy Wasze wątpliwości w tym artykule.

Niedawno stuknęły 2 lata, odkąd jest z nami Buran, adoptowany ze schroniska husky syberyjski. Imię nie zostało wybrane przypadkowo. Słowo Buran, oznacza zamieć śnieżną z bardzo porwistym wiatrem. Od razu zaczniemy od sprostowania. Buran nie jest rasowym psem, lecz "adopciakiem", w typie rasy. Nie mniej jednak, większość jego cech fizycznych, jak i behawioralnych w dużej mierze pokrywa się z opisem "haszczaków". Okrągła rocznica, skłoniła nas do napisania krótkiego tekstu, na temat bycia opiekunami tego pięknego psa. Przez te kilkanaście miesięcy wspólnego mieszkania pod jednym dachem, zdążyliśmy już porządnie się poznać. Chcemy podzielić się z Wami naszymi spostrzeżeniami. Być może ktoś z Was także marzy, by być dumnym posiadaczem "hasiora" i ma podobne dylematy jak my, zanim zdecydowaliśmy się na adopcję. Traktujcie ten artykuł z przymrużeniem oka, gdyż są to nasze subiektywne obserwacje, a każdy pies jest inny. Postaramy się natomiast odpowiedzieć na pytania, które sami sobie zadawaliśmy, by trochę rozprawić się z mitami dotyczącymi tej fascynującej rasy.

1. Czy Husky codziennie musi biegać?

Nie musi. Husky to rasa psów zaprzęgowych, stworzona do pokonywania dalekich odległości. Pies ten uwielbia biegać, bo jest do tego zaprogramowany i bieganie jest jego pracą. Nie musi biegać jednak codziennie, a nawet nie jest to wskazane. Chociażby poza niezbędnymi okresami przerw i regeneracji (jak u każdego sportowca) i podczas upalnych, letnich dni. "Haszczaki" nie znoszą zbyt dobrze gorących temperatur i w okresie wakacyjnym wystarczą im krótkie, kilkukilometrowe poranne przebieżki. Bieganie może zastąpić też długi spacer. Nasz Buran znakomicie odnalazł się, biegając przy rowerze. Nauka zajęła nam dosłownie kilka tygodni. Husky tego typu pracę mają we krwi i doskonale rozumieją, czego od nich oczekujemy. Jednego psa łatwo nauczyć aportować, innego pilnować posesji. Husky jest typem sportowca.

2. Czy Husky codziennie musi przejść 10 km?

Nie musi, jednak pies ten kocha długie, energiczne spacery, eksplorowanie terenu i poznawanie nowych miejsc. Bez tego po prostu nie będzie on szczęśliwy. Nie jest to typ kanapowca, któremu wystarczy 15-minutowy spacer dookoła osiedla. Ten pies wręcz uwielbia ruch. Jeśli przykładowo owczarkowi niemieckiemu trzeba zapewnić codzienną porcję szkoleń i pracę umysłową, Husky potrzebuje się zmęczyć przede wszystkim fizycznie. Wędrówki po górach, spacery po łąkach i lasach (koniecznie na smyczy!) są tym, czego najbardziej potrzebuje. Husky świetnie odnajdzie się także w mieście, ale na pewno nie podczas upałów.

3. Czy Husky może mieszkać w bloku?

Oczywiście, że tak. Mieszkamy w bloku, sąsiedzi się nie skarżą, a pies nie wyje i nie demoluje mieszkania. Na pewno jest to kwestia osobnicza, ale naszym zdaniem, jeśli zapewni się psu, wszystkie jego podstawowe potrzeby (spacery, bieganie, eksplorację terenu), może mieszkać nawet w kawalerce. To typowy, powielany mit, o tym, że duży pies musi mieć dom z ogrodem. Pies musi przede wszystkim mieć możliwość wychodzenia na spacery poza granicę swojej posesji.

4. Czy Husky przywiązuje się do swojego właściciela?

Na pewno tak, lecz jest dość wstrzemięźliwy w okazywaniu swoich uczuć. To trochę "pieso-kot". Wybiegany Husky potrafi na cały dzień zniknąć i zaszyć się na swoim posłaniu. Jeśli nie ma ochoty, nie przyjdzie do nas, żeby go głaskać i często nie jest zainteresowany naszymi zajęciami. Nie jest to pies absorbujący naszą uwagę, domagający się miziania i pieszczot. Owczarki niemieckie lub dobermany potrafią się snuć całymi dniami po mieszkaniu za swoim właścicielem. Husky jest ich przeciwieństwem. Nieraz ostentacyjnie jest w stanie pokazać, że ma nas w nosie. Jednym może się to podobać, innym nie, ale "północniaki" podobno po prostu takie są. Uwielbiają towarzystwo człowieka, ale żyją trochę obok nas.

5. Czy Husky wyje?

Tak, Husky wyje i z reguły jest to zabawne i śmieszne. Wyje, gdy usłyszy karetkę, szczekanie innego psa lub jeśli go do tego sprowokujemy. Nieraz zawodzi, gdy przychodzimy do domu i tak okazuje swoją radość. Jeśli jednak wyje pozostawiony sam w mieszkaniu, wtedy raczej coś jest nie tak. Albo pies nie jest wybiegany, albo należy z nim przepracować zostawanie samemu w domu.

6. Czy Husky niszczy mieszkanie?

Nie niszczy. Jeśli zaspokoimy jego wszystkie potrzeby, nie powinno się to wydarzyć. Przez 2 lata, nasze starty to jeden hipek Lego i mała, rozgryziona plastikowa zabawka. Spokojny, zrównoważony i zrelaksowany pies, nie powinien niszczyć przedmiotów. Faktycznie, oglądając nie raz amerykańskie filmiki na Youtube lub Instagramie, gdzie "hasiory" wchodzą do domu razem z drzwiami, lub przeprowadzają „gruntowne remonty”, mogą przyprawiać o gęsią skórkę. U nas nic takiego nie miało miejsca. Żaden armagedon nie przeszedł. Nasz pies nie zostaje jednak sam w domu, dłużej niż 5-6 godzin.

7. Czy Husky uciekają?

Tak. Są to psy należące do ras pierwotnych z silnie zachowanym instynktem łowieckim. Z tego względu zawsze powinny być trzymane na smyczy (lub lince), a ich posesja dokładnie zabezpieczona. Z doświadczenia (Shiba Inu) wiemy, że szpicom nie można w 100% zaufać. Kot, sarna, ptak, intensywny zapach innego psa, to bodźce, które mogą sprawić, że pies się „wyłączy” i będzie głuchy na przywołanie. Nawet jeśli jest świetnie wyszkolony. Husky są bardzo sprytne i inteligentne, a przez swoją niezależność, mają skłonność do ucieczek i włóczęgostwa. Taka jest ich natura.

8. Czy Husky nadaje się do domu z dzieckiem?

Nadaje się. Jeśli będziemy go mieć od szczeniaka i zostanie odpowiednio socjalizowany, stanie się doskonałym psem rodzinnym. Buran, dobrze dogaduje się z naszym 6-letnim synem. Potrafią się wspólnie świetnie bawić i biegać. Natomiast w przypadku psów z adopcji, zdecydowanie może być to kwestia indywidualna, mając na uwadze wcześniejsze doświadczenia czworonoga.

9. Czy Husky lubi się z innymi psami?

Na ogół za nimi nie przepada. U nas się to potwierdziło. Jak większość ras północnych, "hasiory" mają dość wybujałe ego i wysokie mniemanie o sobie. O ile w stosunku do ludzi, są z reguły przyjazne i bardzo łagodne (w szczególności do członków swojej rodziny), o tyle w odniesieniu do innych psów mogą być dominujące. Nasz Buran z reguły inne psy ignoruje, czasami prowokuje swoim zachowaniem, ale nie jest agresywny. Natomiast na pewno nie da sobie „w kaszę dmuchać”. Potrzebuje mieć swoją przestrzeń i "strefę buforową", której inne psy nie powinny naruszać.

10. Czy Husky dobrze znosi wysokie temperatury?

O dziwo nie najgorzej. Pomimo grubego włosa, podszerstek chroni też "hasiora" przed przegrzaniem. W największe upały, najdłuższe spacery powinien oczywiście mieć rano i późnym popołudniem. Podobnie z resztą jak inne psy. Z tego powodu Husky niestety nie zawsze może pobiec z nami na kilkunastokilometrową wycieczkę. Na rower lubimy jeździć na wiosnę i w lecie, gdy temperatura często przekracza 20 stopni. Dla nich to już za ciepło na intensywny wysiłek. One kochają zimę. Dlatego musicie polubić się z odzieżą termiczną, rękawiczkami, grubą czapką i ciepłym szalikiem.

11. Czy Husky wymaga częstej pielęgnacji?

Nie. Poza domowym wyczesywaniem, wystarczają nam dwie wizyty w ciągu roku u groomera. W okresie letnim oraz przed zimą, wysyłamy Burana do „salonu piękności”. Pielęgnacja Husky nie jest szczególnie wymagająca, lecz należy pamiętać, że potrafi on lenić się cały rok. Na wiosnę pies gubi także podszerstek, co wymaga w mieszkaniu codziennego odkurzania.

12. Czy Husky będzie dla mnie odpowiednim wyborem?

Jeśli jesteś aktywną osobą, lubisz jazdę na rowerze, bieganie po lesie, długie spacery czy wędrówki po górskich szlakach, to jak najbardziej tak. Oczywiście, jeśli masz trochę czasu i pies będzie uwzględniony w Twoich planach. Gdy zapewnisz mu codzienną, solidną porcję ruchu będzie Twoim najlepszym przyjacielem i wiernym towarzyszem. Nie jest to jednak pies, który na ślepo będzie wykonywał wszystkie Twoje polecenia. 

Nasz Buran jest bardzo spokojnym psem. W domu zupełnie nie absorbującym, zajętym swoimi sprawami. Uaktywnia się w porze karmienia, jak jest otwierana lodówka, kroi się mięso lub zastuka jajko. Poza tym leży "skrewetkowany" lub szuka ochłodzenia na panelach pod klimatyzacją. Nie mamy porównania z innymi hasiorami, ale nasz spełnia typowo rolę pieso-kota. Nie jest to doberman, bez którego się sam nie wysikasz, bo wszędzie snuje się za Tobą. To zupełne przeciwieństwo tego typu psa. Przekraczając próg mieszkania, zmienia się o 180 stopni. Spacer z nim to nie jest dreptanie po deptaku w tempie emeryta. To naprawdę kawał dynamicznego marszobiegu. Niech tylko temperatura spadnie poniżej zera. Wystarczy Buranowi pokazać rower, by założył swoją pelerynę Supermana. Wtedy 10 czy 12 km pokonane niemalże galopem po leśnych traktach, nie stanowią dla niego wyzwania, a 5 km biegu to bułka z masłem lub poranny rozruch. Husky to urodzony sportowiec. Wybór tej rasy powinien być bardzo świadomy i przemyślany.

Komentarze do wpisu (0)

Newsletter
Odbierz 5% rabatu na pierwsze zakupy oraz bądź na bieżąco z nowościami i promocjami.
do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl