Psy mają wrodzoną, instynktowną potrzebę eksploracji środowiska. Poznawanie terenu, przestrzeni i odkrywanie zapachów należą do ich fundamentalnych potrzeb. Nasze psy, zupełnie podobnie jak my, popadają w rutynę i nudę. Czas wakacyjnych wyjazdów może być doskonałą odskocznią od codzienności, przerwania monotonii i wzmocnienia więzi, między nami a naszymi czworonożnymi przyjaciółmi. Niestety wiele osób wybiera się na urlop bez swoich pupili, ze względu na własną wygodę i komfort wyjazdu.
Decydując się na bycie właścicielem psa, trzeba się zastanowić, co będzie, jak będziemy chcieli wyjechać na wakacje. Dla niektórych opiekunów zupełnie naturalne jest, że pies jako członek rodziny, zawsze jest uwzględniany w wakacyjnych planach. Dla innych niestety nie jest to tak oczywiste. Rozpoczynają się poszukiwania opieki czy psich hoteli. Uznają, że pies stanowi przeszkodę przed udaniem się na dyskotekę, wejściem do muzeum, czy chociażby podróżą samolotem. Pomijając fakt, że pozostawienie swojego ulubieńca w hotelu dla psów, bądź nawet u znajomych "na przechowaniu" jest dla zwierzęcia sporym stresem. Psy nie rozumieją, że wyjeżdżając na tydzień lub kilka, wrócimy do nich. Zasadniczym pytaniem pozostaje w takim razie, po co właściwie nam pies, skoro w najlepszym dla nas czasie (wyjazd wakacyjny), wolimy przebywać bez niego?
Podróże z psem niosą za sobą oczywiste ograniczenia. Nie wszędzie możemy wejść. Wyjeżdżając nad morze lub w góry, musimy zdawać sobie sprawę, że na niektórych plażach istnieją zakazy wprowadzania zwierząt. Odwiedzając wiele parków narodowych, podobnie możemy mieć z tym problem. Wiele z hoteli i pensjonatów, także nie życzy sobie obecności turystów ze zwierzętami. Wybierając się do restauracji lub kawiarni, zawsze przed wejściem powinniśmy zapytać, o możliwość wejścia z psem. Czy są to problemy nie do przeskoczenia? I tak i nie. Na pewno niektóre z nich stanowią wyzwanie. Dla świadomego właściciela psa nie powinny być one jednak żadnym zaskoczeniem. Pomimo tych ograniczeń, wyjazdy z psem potrafią wielokrotnie nam je zrekompensować, poprzez przeżycie cudownej przygody, dostarczeniu niezapomnianych emocji oraz wzmacnianiu wzajemnych relacji. Nasze zwierzęta, czują wielką radość i wdzięczność, za możliwość bycia przy naszym boku. W końcu nic tak nie buduje więzi z naszymi psami, jak wspólne podróżowanie. Z psami jeździmy od ponad 10 lat. Byliśmy w Polsce, za granicą, nad morzem, w górach, w małych wioskach i w dużych miastach. Naszych przyzwyczajeń nie zmieniło nawet pojawienie się dziecka. Nie stało się to dla nas żadną wymówką, że czegoś nie można. Hotel, pensjonat czy namiot, nie ma to większego znaczenia. Psy doskonale adoptują się do nowych sytuacji i zmiany otoczenia. Uwielbiają podróżować, gdyż leży to w ich pierwotnej naturze, zaczerpniętej od wilka. Przemierzanie setek kilometrów i poznawanie nowych miejsc jest dla nich czymś naturalnym.
Czy warto naszym zdaniem korzystać z hoteli dla psów? Jeśli mamy pilny wyjazd służbowy, wesele lub inną, ważną kilkudniową podróż, to jak najbardziej. Wybierzmy jednak ten, który ma pozytywne opinie, mamy do niego zaufanie i nie będziemy musieli się martwić o swojego zwierzaka. Jeżeli nie mamy możliwości, by psem zaopiekował się ktoś z najbliższej rodziny, sąsiadów lub znajomych, jest to dobre rozwiązanie. Podobnie np. w przypadku wakacyjnych wyjazdów w góry. Nie musimy rezygnować z naszej pasji, jeśli pragniemy zdobyć wymarzony szczyt w Tatrach, na dworze jest ponad 30 stopni, a wstęp do parku narodowego z psem zabroniony. Nie wahajmy się zostawić czworonoga pod fachową opieką, od rana do wieczora. Natomiast odnośnie dalekich wyjazdów, każdy powinien sobie sam odpowiedzieć na pytanie, co będzie najlepsze dla naszego pupila. Posiadanie psa to nie tylko przyjemność, ale też ograniczenia, wyrzeczenia i obowiązki.
Tymczasem jak podróżować z psami, żeby wyjść na ludzi? Przede wszystkim powinniśmy uszanować czyjąś prywatność i panujące w danym miejscu zasady. Jeśli dany obiekt noclegowy nie życzy sobie przyjmowania gości z psami, musimy to respektować. Wchodząc na teren rezerwatu przyrody lub parku narodowego, także powinniśmy zwrócić uwagę na tabliczki informujące turystów o zakazie wprowadzania psów, lub konieczności trzymania ich na uwięzi. Odwiedzając pub czy kawiarnię, zdecydowanie powinniśmy zapytać o możliwość wejścia z psem. Jak się jednak sami przekonaliśmy, wiele z tego typu obiektów, jest bardzo przyjaźnie nastawionych do zwierząt towarzyszących. Często czeka na nie świeża miska z wodą.
W okresie letnim najczęściej korzystamy z ogródków na świeżym powietrzu. Trzeba mieć jednak na uwadze, że psy powinny być bezwzględnie na smyczy i niedopuszczalne jest, żeby biegały między stolikami i przeszkadzały innym. Na pewno warto zapewnić im też miejsce w cieniu i wybrać stolik na uboczu, by nie blokowały przejścia. Decydując się na nocleg w psiolubnym miejscu, także zadbajmy o to, by pozostawić po sobie dobre wrażenie. Zabierzmy ze sobą posłanie dla psa, nie wpuszczajmy go na łóżko i posprzątajmy pokój z psiej sierści po jego opuszczeniu. Nie zostawiajmy też psa samego w obcym miejscu, by nie szczekał, przeszkadzając innym gościom. Warto pamiętać, że zmiana klimatu, flory bakteryjnej oraz emocje związane z wyjazdem, mogą powodować u zwierząt problemy żołądkowe. Szczególnie w przypadku wyjazdów zagranicznych, dobrze mieć ze sobą tabletki oraz apteczkę, w razie nagłych wypadków.