Histora „Leśnego Kalendarza” sięga końcówki 2018 roku. Już wtedy zaczął u nas kiełkować pomysł na stworzenie takiego projektu, lecz jak to bywa u szczytu świątecznego sezonu, zwyczjnie nie było już czasu na jego realizację. Szukając kalendarza na prezent, lecz także dla nas do domu, naprawdę trzeba było przeczesać najdalsze zakątki Internetu, by natknąć się na coś oryginalnego i wartościowego. Decyzja więc zapadła. Na przyszły rok stworzymy własny kalendarz, z którego będziemy dumni i którym będziecie mogli cieszyć się także Wy.
Czasami niezręcznie jest pisać o swoich produktach i je nad wyraz zachwalać, ale niekiedy warto zrobić wyjątek. Myślę, że „Leśny Kalendarz” jest projektem, któremu trzeba poświęcić nieco więcej uwagi. Na początku zacznę od nazwy. Skąd właściwie „Leśny Kalendarz”? Nie będzie tutaj drugiego dna i tajemniczej opowieści:). Jak niemal we wszystkich naszych przedsięwzięciach, wiele rzeczy dzieje się szybko i spontanicznie i nie inaczej było tym razem. Jako, że jesteśmy zdania, iż pierwsze wybory są z reguły najlepsze, tak samo stało się i tym razem. Nazwa robocza została na stałe. „Kalendarz zwierzęcy”? Kalendarz ekologiczny?” „Eko-kalendarz?” „Lisi kalendarz”? Nie…, niech będzie po prostu „LEŚNY”.